Już dziesięć lat jak w końcu sierpnia wspominamy Dankę. Była wśród nas, była z nami, którzy ten portal polubili, bo mogliśmy opowiadać o naszym miasteczku, jego mieszkańcach, historii i prezentować fantastyczne fotografie – historyczne i bieżące.
Dziesięć lat – w tym czasie urodziło się nowe pokolenie nowian,
którzy nie mają pojęcia, że Szneka nas odwiedzała i darowała nam urocze opowieści o naszym miasteczku.
Mądrzy ludzie mawiają: Jakkolwiek niezwykłe lub mistyczne może być twoje doświadczenie, nie będzie ono trwało wiecznie. Prędzej czy później zblednie.
To jest właśnie prawda, którą odkrywamy po dekadzie celebrowania Twego odejścia. Dziś – dziesięć lat później; ani portal nie jest tym, czym był wówczas, ani my nie pozostaliśmy takimi samymi jak w czas naszej wspólnej wędrówki. Portal zbladł, opustoszał – my posiwieliśmy, odkryliśmy nowe portale, facebooki, twittery czy inne platformy społecznościowe. Rzadziej lub wcale nie wracamy myślami do tamtych dni, opowieści, wzruszeń. Dlatego dzisiaj przypominam jeden z nielicznych Twoich portretów, byś w kolejną rocznicę Twego odejścia, mimo wszystko, była wśród nas – tych co jeszcze tu zaglądają, tych, co nie zaglądają, ale pamiętają i czasami wracają myślami do tamtych dni.
Mam nadzieję, że nie urażę niczyich uczuć, gdy zacytuję pierwszą strofę wiersza Testament
mój Juliusza Słowackiego – trochę przerobioną:
Żyłam z wami – cierpiałam i płakałam z wami./Nigdy mi, kto szlachetny, nie był obojętny./ Dziś was rzucam i dalej idę w cień – z duchami –/ A jak gdyby tu szczęście było – idę smętna.
Żegna Cię i wspomina coraz mniejsza grupka przyjaciół i znajomych i ja z nimi – pamiętamy.
Toruń, 30 sierpnia 2021 r. (kapa) |