W Gajewie Zabudowaniach ciężko przejechać przez przejazd kolejowy, bo światła ostrzegające przed pociągiem, albo palą się cały czas, albo w ogóle. - Ludzie jeżdżą na własne ryzyko, bo ile można stać przed torami - skarży się Witold Krzemiński, sołtys Gajewa.