Miło mi... Co prawda, ja tej fotki do wybitnych nie zaliczałem - trochę przesłodzona - jednak, jeśli ktoś choć przez chwilę patrzył na nią z przyjemnością - to się cieszę A przy okazji: gdy robiłem to zdjęcie, na dworze królowała szadź, marzenie fotoamatora... Niestety, do pełni szczęścia brakowało wtedy słońca. Pozostały tylko zdjęcia nocne, jak wyżej. Czekam nadal cierpliwie, może w tym roku..?